#1 MAKE-UP

Cześć Wam,

Przygotowałam na Waszą prośbę szybki uniwersalny makijaż. Potraktujcie go totalnie amatorsko. Jeśli macie jakieś pytania, co do wykonania albo do produktów to chętnie odpowiem i dowiem się jaką wy macie opinie na temat tych kosmetyków.

 

 

     

1. Na oczyszczoną twarz nakładam Baze rozświetlającą Lirene "BE GLAM".

Po wchłonięciu bazy, rozprowadzam gąbeczką podkład Astor "PERFECT STAY" (102 Golden Beige)

   

  

 

2. Tworze kontur brwi kredką Lovely.

Środek wypełniam cieniami do brwi Catrice i wszystko przeczesuje szczoteczką.

 

 

 

                 

 

  

  3.Na kąciki nakładam cień nr.1 

   całą powiekę wypełniam nr.5

        na wewnętrzną część powieki nakładam nr.6

Paletka Lovely " NUDE" 

 

 

4. Na rzęsy aplikuje maskare Maybelline  " LASH SENSATIOAL"

 

 

 

 5. Jako korektora pod oczy używam Loreal perfect match.

 6. Kontur ust obrysowuję przy pomocy konturówki Prestige "10 NATURAL"

Wypełnienie środka błyszczykiem Astor 

 

 

7. Twarz lekko wykonturowałam bronzerem Astor " 001 Jewel Glow"

Bazę rozświetlająca używam od 3-4 tygodni, póki co sprawdza się świetnie. Podkład jest bardzo lekki i nawilżający. Na okres zimowy zmieniam podkład na bardziej matujący. Cienie do brwi z Catrice są ze mną od 2 lat, są mega wydajne, to moje 3 pudełeczko. Środka nie pokazałam ponieważ kilka razy zaliczył glebę i sami rozumiecie. Tusz do rzęs polecam z czystym sumieniem, jednak przestałam na jakiś cza stosować odżywki i niestety nie ma efektu wow, ponieważ moje rzęsy są bardzo rzadkie i krótkie. Korektor z Loreal jak dla mnie rewelacja, lekka konsystencja ale doskonale matuje ;)

Powyższy makijaż nie jest szkolny,ani okolicznościowy. Maluje się tak, kiedy wychodzę ze znajomymi, lub idziemy się pobawić. ;)

Jak zwykle czekam na wasze opinie i komentarze. ;)

Miłego i ciepłego tygodnia !

DO IT !

 

Witajcie,

Przed Wami kolejna jesienna stylizacja. Jest ona moją ulubioną. Sukienka oraz buty, w tym przypadku kozaki to najwygodniejszy look. Kozaki wykonane z zamszowego materiału,oraz przylegające do nogi można spokojnie komponować ze spodniami.

Moje życie odkąd pamiętam opiera się na wyczekiwaniu na "odpowiedni moment".  W moim przypadku wygląda to tak. We wtorek uświadamiam sobie,że moja pupa wygląda jak szafa 3 drzwiowa, ale nie zacznę ćwiczyć i przestrzegać diety bo jest wtorek godzina 16, więc poczekam do poniedziałku, nie ma opcji żebym zaczęła realizować postanowienie w środku tygodnia. Mało tego, w niedziele zjem czekolady na zapas może 1 albo 2 tabliczki. Naleśniczki z wypływającą nutellą ,a co tam, wolno mi bo od jutra zaczynam bycie " fit " i trzeba się najeść do nieprzytomności. Od poniedziałku zacznę już używać tych odżywek do włosów, ale to od poniedziałku ok ?

W środe uświadamiam sobie,że moje lenistwo wygrywa nawet z byciem "piękniejszą". Na pierwszym miejscu, którego nikt nie wybije to moja nauka. "dobra poprawie", "poprawi się" "w niedziele się pouczę na poprawe ". Moim nowym celem jest nie odkładanie prac na terminy odlegle jak to zazwyczaj u mnie bywa " na poniedziałek ". Jeżeli też tak macie, to zaczynamy razem od teraz!

Miłego tygodnia kochani ;)

AUTUMN

 

 

 

  

Cześć!

 W końcu udało się wykonać sesję jesienną, wybaczcie ale ostatnio w ogóle nie mamy czasu.

Po nowym roku będzie mnie tutaj zdecydowanie mniej. Po zdanej maturze i przeprowadzce wracam do Was z nowymi pomysłami, już teraz rodzą się nowe plany, ale chce aby efekty odzwierciedlały moją prace.

Podstawą stylizacji są botki, które opisywałam w poprzednich postach, nie często zdarza mi się trafić w buty, do których jestem w stanie dobrać każdą stylizacje, zakochałam się w nich totalnie.
Na początku obawiałam się, że będą niewygodne ze względu  na brak platformy. Całe szczęście się myliłam. Są mega wygodne i praktyczne. Jeżeli chodzi o jakość to dałabym 7/10.

Kurtkę wyrwałam rok temu w jednym z lumpeksów, w tym sezonie jest bardzo  pożądana oraz bardzo,bardzo ciepła ;)

Jakiś czas temu zaobserwowałam, że niektórzy nie potrafią zaakceptować  szczęścia rówieśników. Coraz częściej pojawia się taka niezdrowa zawiść. Pytanie po co ?

Ludzie nie potrafią cieszyć się szczęściem innym, proste pogratulowanie, czy też zwykły pozytywny komentarz w stronę tej osoby sprawia wielką trudność.Szukanie oraz wytykanie wad w takich sytuacjach jest nie na miejscu.Nie ważne na jakim etapie rozwijania siebie,oraz dążenia do celu jesteśmy i tak napotykamy ludzi, którzy za wszelką cenę, będą chcieli nam pokazać,że to co robimy jest bezcelowe. A tak naprawdę zazdroszczą tego co ciężką pracą osiągamy.

Moją motywacją jesteście Wy, moi bliscy,oraz mój ukochany. Cieszy mnie to jak widzę, że ktoś nad sobą pracuje tym samym sprawia mu to przyjemność. Każdy do czegoś dąży czy to zdrowy tryb życia,praca nad swoją figurą, nowa lepsza praca, udany występ, przeróżne osiągnięcia, nawet niby śmieszne ale w końcu solidnie zapracowane 3 z matematyki. I zwykłe najprostsze pogratulowanie,albo powiedzenie dobrego słowa sprawia, że człowiek staje się silniejszy i ma więcej siły do działania, a efekty tego będą jeszcze większe. A nas nic to nie kosztuje, wręcz przeciwnie zyskujemy, ponieważ nam też się uda wiele rzeczy w życiu, będziemy z siebie dumni, a usłyszeć kilka dobrych słów, czasami staje się nagrodą za to co dajemy od siebie, i nad czym pracujemy.

Dobre czyny wracają, pamiętajcie kochani ! ;)

Miłego tygodnia :)

STYLIZACJA:

Sukienka- Vero Moda 

Skórzana kurtka pilotka- Second Hand 

Buty/ Botki- Renne