Manicure hybrydowy





 1   Oczyszczamy płytkę ,odsuwamy skórki ( w moim przypadku radełkiem ) następnie nadajemy im odpowiedni kształt ( pilniczek ) na koniec matowimy płytkę blokiem polerskim oraz odtłuszczamy paznokcie Cleanerem
 2  Nakładamy na paznokcie cienką warstwę bazy Semilac i utwardzamy w lampie UV( moja jest ustawiona na 30 sek,włączam zawsze dwa razy)
 3  Wybieramy i nakładamy lakier na paznokieć (cienka warstwa ), następnie do lampy na 60 sekund.
Ja stosuję zazwyczaj dwie warstwy do uzyskania lepszego efektu.
 4  Ostatnim krokiem jest nałożenie Top Semilac jedną warstwę i tutaj zawsze trzymam w lampie 90 sekund,dla lepszego utwardzenia całego lakieru. Na koniec nie możemy zapomnieć o przemyciu wszystkich paznokci cleanerem.
 Dobrą sprawą jest zainwestowanie w kuferek na przyrządy do paznokci,ja taki otrzymałam od znajomych,co jest naprawdę mega wygodne ponieważ nic mi sie na wala po pudełkach tylko wszystko trzymam w jednym miejscu ;)
 Cześć kochani ! :)
Postanowiłam wykorzystać dzień wolnego od pracy,i przedstawić Wam najprostszy sposób oraz najszybszy na wykonanie manicure hybrydowego ;)  
Zakupiłam cały zestaw Semilac,tylko lampa innej firmy ( pokazane na zdjęciu ).Jest to Zestaw Startowy.
Już 8 miesięcy sama,po swojemu robię paznokcie.
Pierwsze próby były tak tragiczne,że później w ogóle nie chciałam robić. ( pierwsze wykonanie na mamie). Wyobraźcie sobie rodzice przed jakąś imprezą,i mówię do  mamy dobra ja Ci zrobię nie umawiaj się ( chyba sylwester ) Paznokcie zrobiłam wieczorem dzien przed imprezą, nie chcielibyście widzieć tego wykonania ( haha ) Mama Iwona była przerażona choć nie dawała tego po sobie poznać,najśmieszniejsze to to,że bladego pojęcia nie miałam jak to zdjąć wzięłam ten aceton na wacik i zaczęłam zmywać jak normalny lakier,i tak przez 10 minut,aż doszłam do wniosku że to chyba nie tak ( zaznaczę że  wczesniej nie oglądałam filmików,nie czytałam porad jak się robi paznokcie jedyne co to : baza, lakier,top i czymś tm przemyć )jednak na drugi dzień już paznokci na całe szczęście nie było,bo tak grubej warstwy nie mogło nic przytrzymać na płytce. Oczywiście się nie poddałam i walczyłam ze swoim  beztalenciem cały czas. Myślę,że im człowiek dłużej nad czymś siedzi tym nabiera wprawy. Zdaje sobie sprawę z tego,że powinno to wyglądać estetyczniej,ale jak już wiecie robię wszystko po swojemu.
Zawsze przy robieniu paznokci albo przy dłuższym makijażu  muszę mieć nastrój: świeczki ,odpowiednią muzykę i przede wszystkim dobre światło.
 Czas wykonania najprostszego manicure ze zdjęcia bez zdejmowania wcześniejszej hybrydy to 30-40 min ;)

Od miesiąca przedłużam płytkę hybrydą albo żelem. Jeżeli chcielibyście zobaczyć jak to wygląda w moim amatorskim wykonaniu  to dajcie znać w komentarzach,a na pewno pojawi się na blogu :)

                                                                                Miłego przedostatniego tygodnia wakacji :)





2 komentarze:

  1. Może filmiki z makijażem i przedłużeniem paznokci ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozbawiasz mnie swoimi historiami ha ha. Chcemy tego więcej, a post jak zwykle na 10 ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 KAŻDA STRONA MNIE , Blogger